-
Co znaczy kochać, szanować i mieć nadzieję?
Dziś bardzo intymny,osobisty wpis. Kilka miesięcy temu spokojnym światem mojej rodziny zatrząsł nowotwór. Przeciwnik naprawdę cieżkiej wagi, bo chyba najbardziej podstępny i złośliwy rodzaj guza mózgu- glejak. Dlaczego będę o tym pisać? Bo potrzebuję Waszej pomocy, żeby ratować życie Mamy mojego męża. Próbujemy wszystkimi możliwymi kanałami. I już dawno przestałam się zastanawiać czy to wypada. Czy wypada walczyć o kogoś, kogo uważasz za wspaniałą osobę? Kto jest cichym bohaterem? Kto ratował tysiące obcych sobie ludzi na niezliczonych dyżurach? Nowotwory są tak powszechne. Każdy z nas przecież doświadczył tego wśród swoich bliskich. Lub chociaż ” zna kogoś”. Ja leczę pacjentów z nowotworami niemal każdego dnia. A tu proszę, taka niespodzianka. Kiedy choroba…